Ludzie często mnie pytają, czy golf to sport?
Zwykle odpowiadam “czy to ważne”?
Czy jeśli nazwiesz golf zabawą to będziesz mniej zmęczony po przejściu 18 dołków na górzystym polu golfowym?
Czy uderzenie driverem na 300 metrów będzie możliwe bez sportowego przygotowania?
Powrót golfa jako dyscypliny olimpijskiej po 112 latach nieobecności z pewnością uwiarygodni tych, którzy skłaniają się ku opinii, że golf jest jednak sportem. W golfa gra także wiele gwiazd nazwijmy to „sportów tradycyjnych”. Mnóstwo piłkarzy Premier League, gwiazdy tenisa oraz wielu lekkoatletów wyczynowo uprawia golfa, jeśli właśnie nie rywalizują w swoich macierzystych dyscyplinach. Mistrz olimpijski w dziesięcioboju z Igrzysk w Atenach, Czech Roman Šebrle gra w golfa zawodowo, podobnie jak ośmiokrotny triumfator Wielkiego Szlema – Ivan Lendl. Nie mam złudzeń co do tego, że mój artykuł zakończy debatę pomiędzy frakcjami “gry” i “sportu”, ale… mam mocne przekonanie, że traktowanie treningu golfowego tak jako gry jak i sportu może przynieść wiele korzyści.
Łatwiej na przykład wykonać dobry swing golfowy, gdy się jest gibkim, pełnym energii i silnym… tyle, że golf to dużo więcej niż TYLKO SWING.
Dawno dawno temu pola golfowe nie miały strzelnic golfowych i golfiści uczyli się gry podczas faktycznej gry na polu. Kiedy od końca lat 50 XXw. Coraz więcej pól zaczęło budować driving range, podejście do nauki gry w golfa zmieniło się. Wraz z rozwojem magazynów golfowych i powtórek w zwolnionym tempie podczas relacji telewizyjnych, coraz więcej uwagi zaczęto poświęcać swingowi i ludzie zaczęli mniej grać, a więcej czasu spędzać tłukąc w piłki na driving range.
Ilekroć ktoś rozpoczynał swoją przygodę z golfem, był zabierany na driving range i dostawał do ręki 7 iron. Potem przez godzinę mu tłumaczono, gdzie powinien się znajdować mały palec prawej ręki, gdy się jest praworęcznym graczem.
Można wykonać tysiące swingów, żeby jak najdalej wybić piłkę, starając się jednocześnie ogarnąć setkę myśli na temat techniki uderzania podczas trwającego 1,25 sekundy swingu. Głowa opuszczona, skręć ramiona, ramię wyprostowane, przesuń biodra, przesuń środek ciężkości do przodu, zegnij kolana itd. itp. aaa i bym zapomniał… spróbuj się rozluźnić i nie myśl o niczym podczas swingu.
Na szczęście dla wielu, którzy teraz zaczynają się uczyć gry – dokonał się spory postęp w tym, jak się teraz uczy. Akademia Golfa Przytok ma do gry w golfa podejście… no właśnie! JAK DO GRY!
Rozpoczniesz grę na naszej Akademii Golfa. I właśnie tam faktycznie zagrasz krótkie dołki. Trochę techniki, kilka zasad jak się zachować na polu, trochę przyjaznej zachęty, żebyś sam poćwiczył. W miarę postępów dodamy trochę techniki, rozwiniemy i dostroimy Twoją grę. Takie etapowe podejście gwarantuje najszybszy i najfajniejszy sposób nauki, treningu i gry w golfa.
A jeśli chodzi o rzeczy skomplikowane…. No cóż, golf jest oczywiście trudny i na Twojej drodze do jednocyfrowego handicapu będzie jeszcze wiele czasu na aby popracować nad prawidłowym ustawieniem głowy, wyprostu ramion, przesuwania bioder i gdzie powinien się znaleźć środek ciężkości!!!